l‘Office 64 de l‘Habitat to jednostka budująca i zarządzająca mieszkaniami komunalnymi w departamencie nr 64 o nazwie Pireneje Atlantyckie (nieco mniejszym od województwa świętokrzyskiego), leżącym nad Zatoką Biskajską, na południowym zachodzie regionu Akwitania, oddzielonym Pirenejami od Hiszpanii.Po raz drugi w swojej sześćdziesięcioletniej historii l‘Office 64 de l‘Habitat postanowiło przenieść siedzibę główną z turystycznego Biarritz do oddalonej o parę kilometrów czterdziestotysięcznej Bajonny. Zmiana niewielka, bo oba miasteczka leżą w historycznym Kraju Basków, w dawnej prowincji Labourd (po baskijsku Lapurdi), w którym do dziś jedna czwarta obywateli mówi po baskijsku. I tam właśnie ruch w nieruchomościach komunalnych wykazuje tendencje wzrostowe.
Na uboczu, z widokiem na rzekę Adour, na wzgórzu porośniętym majestatycznymi platanami stanął budynek, który idealnie wtopił się w otoczenie. Tafle szkła przed fasadą i elewacja obłożona zielonym materiałem bardziej przypomina ekoszklarnię z panelami wypełnionymi algami niż biurowiec. Zielony materiał to Alucobond – sandwich z aluminiowych blach z wypełnieniem poliuretanowym. Jego młodszy, lżejszy i gładszy kuzyn Dibond pokrywa ściany Pixela.
Ekologia w tym budynku nie jest tylko kolorystyczną imitacją. Zadaszone wejście pokryto zielenią, odpowiadającą za retencję wody i izolację termiczną.
Przestrzeń pomiędzy szklaną warstwą zewnętrzną i elewacją budynku działa jak bufor ciepła. W łagodną zimę wystarczy do ogrzania biur, na sroższe są ogniwa paliwowe, zasilające oddzielnie północną i południową część budynku. Latem budynek chłodzony jest dyskretnymi ruchami tafli szklanych i chłodem po zmierzchu. To wystarcza do utrzymania odpowiedniej temperatury w biurach. Tylko sale konferencyjne wyposażone są w indywidualne systemy chłodzące. Przeszklona fasada i odpowiednio dobrana głębokość pomieszczeń pozwala oszczędzać oświetlenie elektryczne.
Architekci, jak w większości swoich projektów, do budowy i wykończenia użyli naturalnych materiałów. Z drewna wykonana jest część konstrukcji i elementy we wnętrzu, na większości ścian pozostawili beton.Dlaczego Wojewódzki Zarząd Nieruchomości Komunalnych zbudował sobie tak nowoczesny, ekologiczny i tani w eksploatacji biurowiec? Pewnie po to, by oszczędzić pieniądze podatników.Twórcy budynku to Arotcharen Architectes, małe studio mieszczące się w Bajonnie, w której realizują większość swoich projektów. Jednym z nich jest osiedle Collective Eco-Housing La Canopée oddalone o kilka przecznic od siedziby l‘Office 64 de l‘Habitat. Wtopionych w zieleń i jakby stojących na szczudłach 12 domów jednorodzinnych i 38 bloków obłożonych drewnem mieści 50 mieszkań.